Pękła społecznościowa bańka. Pierwszy (po debiucie) dzień notowań akcji Facebooka rozczarował. Akcje portalu potaniały – na otwarciu sesji o 4,5, 8 a nawet 12 proc. Zakończyło się na symbolicznym minusie.
W ub. piątek sytuacja wyglądała o niebo lepiej – tuż po debiucie papiery Facebooka podrożały o 12 proc., do 43 dol. za akcję. Później entuzjazm inwestorów znacznie osłabł i pierwszy dzień notowań portal zakończył na lekkim plusie (0,3 proc.). Jednak cena akcji nie spadła poniżej poziomu wyjściowego.
Poniedziałkową sesję Facebook rozpoczął spadkami. Nasdaq przetrawił przez weekend społecznościowego giganta i wyciągnął wnioski. Dziś poziom wyjściowy za akcję portalu wynosi ok. 34 dolarów.
Przypomnijmy, że na debiucie imperium Zuckerberga zarobiło 16 miliardów dolarów. Wszystkie pieniądze mają być zainwestowane w rozwój Facebooka.
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
Wirtualna firma więc nic dziwnego, nie ?
A dobrze im tak. To kara za tę głupią oś czasu!
to bylo do przewidzenia
Giełda to legalny hazard, ludzie kupują aukcję z pazerności zysku a sprzedają w panice że wszystko stracą, nie graj Wojtek nie przegrasz portek.
FB – a co to takiego….? Zabroniłem mojemy dziecku jakigokolwiek logowania się do tego typu portali. Dranie za dużo potem zbierają informacji o użytkownikach – i robią na tym kasę. Nieroby jedne. nich sie wezmą za coś pożytecznego
A ja uważam, że Zuckerberg celowo wypuścił FB, to raczej polityczna gra niż walka o pieniądze. FB ma dość kasy z reklam i nie potrzeba mu takiego zastrzyku gotówki, każdy normalny ekonomista to wie. Akcje poleca praktycznie do zera, oficjalnie FB na giełdzie zbankrutuje, a następnie cały portal kupi rząd USA. Taka baza danych, łącznie ze śledzeniem każdego w każdym zakątku świata to dla pentagonu kęs wart każdych pieniędzy. Zobaczycie. Tu nie chodzi o kase tylko polityke.