Trzeba uważać na to, co się pisze na Facebooku. Szczególnie, jeśli są seksualne wyznania. Przekonała się o tym niejaka Tracy, która w najdrobniejszych szczegółach opisała na tablicy swoją upojną noc. Przez przypadek.
Ogier miał na imię Michael. Tracy podziękowała mu na swojej facebookowej ścianie za świetnie spędzony czas. Wyraziła także radość, że kochankowi spodobała się jej „druga ci*ka”. Okazało się, że namiętna noc z Michaelem była dla Tracy wybawieniem – dziewczyna nie uprawiała seksu od bardzo, bardzo dawna.
– Mam nadzieję, że ta wiadomość Cię nie odstraszy. Jesteś zawsze mile widziany między moimi nogami – napisała Tracy.
Po chwili dziewczyna zorientowała się, że zaliczyła wielką wpadkę. Miała napisać prywatną wiadomość do Michaela. Tymczasem wklepała ją na własnej tablicy. Spotkało się to z wielkim zainteresowaniem jej znajomych. Zobaczcie sami.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Jeżeli szukasz czegoś, co naprawdę rozwija umysł, ten artykuł jest idealny.