Mark Zuckerberg zdecydowanie przeholował z ceną wyjściową akcji Facebooka na poziomie 38 dolarów. Dopóki cena za papier kolosa nie spadnie o dalsze 20 proc., dopóty notowania FB będą nurkować – podkreśla serwis biznes.gazetaprawna.pl.
Dziś akcje Facebooka staniały do 28 dolarów. To i tak wartość wirtualna biorąc pod uwagę fakt, że wycena rynkowa portalu na poziomie 79 miliardów zielonych jest o 29,5 raza wyższa (!) od planowanego zysku imperium i to za dwa lata (2,69 mld dol.). Bloomberg szacuje, że cena papierów Facebooka będzie spadać i ustabilizuje się dopiero na poziomie 23,07 dol.
Dlaczego notowania Facebooka nurkują w tak szybkim tempie? Portalowi z pewnością zaszkodziły pozwy sądowe; nadto inwestorzy nie wierzą w perspektywy rozwoju kolosa.
Facebook spóźnił się z wejściem na amerykańską giełdę o co najmniej trzy lata debiutując w szczytowej formie. Nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy w dalszy dynamiczny rozwój portalu, skoro w dalszym ciągu nie jest on obecny w Chinach. A bez chińskich internautów Zuckerberg, prędzej czy później, zwinie interes.
Wracając do notowań Facebooka na Nasdaq: wycena giełdowa portalu musi zrównać się ze średnią wyceną konkurentów.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
żydowski kant .
napompowany balonik pęk ;]
Przestań już kretynie z tym Żydem. Sam jesteś Żyd.
a misiek z kosą skosi o 50% hahaha
tak się robi dużą kasę na oszczędnościach naiwnych