Na Festiwalu Filmowym Sundance pokazano kolejny film w którym Facebook gra pierwszoplanową rolę. Znamy tylko cześć fabuły, ale zapowiada się naprawdę interesująco.
Fotograf nawiązuje online znajomość z rodzinką z Michigan. Najpierw najmłodsza córeczka Abby zaczyna malować adaptacje jego prac. Nasz bohater jednocześnie bajeruje telefonicznie i w sieci jej starszą siostrę oraz rozmawia z matką obu dziewczyn.
Gdy jego przyjaciele postanawiają przenieść całą znajomość z sieci do rzeczywistości i wybrać się z kamerą do jego przyjaciółek fabuła nabiera tempa…
Ponoć największą zaletą Catfish jest sposób w jaki pokazuje, jak sieć i realne życie przenikają się nawzajem, powodując, ze rozgraniczanie wirtualnego i rzeczywistego JA jest bezsensowne.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Ta lektura to prawdziwy intelektualny przysmak.