Jeden z programistów Google, który po czterech latach w Mountain View przeniósł się do Facebooka opisuje najważniejsze różnice.
Ujmując najprościej, twierdzi, że Google to duża grupa mózgowców zajętych analizowaniem i rozwiązywaniem skomplikowanych problemów, a Facebook jest bardziej zorientowany na działanie. Nie analizuje wszystkich możliwych konsekwencji. Coś trzeba zrobić? To się to po prostu robi.
W Google rządzą inżynierowie, a tworzony przez nich kod jest bardzo solidny i skalowalny, co oznacza, że są od samego początku gotowi na to, że nagle nie wiadomo skąd pojawią się miliony użytkowników. Wszystko jest dokładnie sprawdzane przez ekspertów.
Z kolei w Facebooku, coś musi zostać zrobione, więc ludzie to robią. Zamiast spędzać tygodnie na konsultacjach i czytaniu fachowej literatury, ktoś siada i pisze kod np. nowych funkcji. Często powoduje to, że pojawia się masa błędów, więc analogicznie, ktoś siada i poprawia. A reszta przeskakuje do następnego problemu.
Zobacz, czy przydadzą Ci się dodatki do Google Chrome.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.