157 milionów dolarów straty i 955 milionów użytkowników – społecznościowy kolos opublikował raport za drugi kwartał br. To pierwsze rozliczenie Facebooka z inwestorami od czasu debiutu giełdowego.

Portal Marka Zuckerberga zadebiutował na NASDAQ 18 maja 2012 roku przy gigantycznej, z nieba wziętej wycenie na poziomie 104 mld dol. Papiery Facebooka szybko poleciały na łeb – z 38 dol. w dniu debiutu do 24 dol. na koniec lipca http://www.nasdaq.com/symbol/fb… . Efekt? Wycena portalu spadła o 39 proc. Góra pieniędzy wyparowała i prawdopodobnie już nie wróci.

Ale bez wątpienia IPO imperium Zuckerberga to największy debiut w historii branży IT.

O ile w ubiegłym roku popularny Fejs zarobił na czysto 240 mln „zielonych”, o tyle w drugim kwartale br. spółka straciła 157 mln. Co ciekawe portal odnotowuje systematyczny wzrost liczby użytkowników.

Na koniec czerwca portal miał 955 mln aktywnych użytkowników (wzrost o 29 proc. rok do roku). W tym samym miesiącu każdego dnia na Facebooku logowało się 552 mln osób (wzrost o 32 proc. rok do roku). Jeśli spojrzeć na kondycję portalu od strony internautów – Fejs ma się doskonale. I alarmy medialne w stylu „Początek końca Facebooka” to tania sensacja.

I jeszcze jedno, choć to zapewne nie jest początek giełdowego odrodzenia Facebooka. Z raportu kolosa wynika, że w tym roku spółka zanotowała ciut wyższe przychody niż 12 miesięcy temu – 1,18 mld dol. Rok temu – 895 mln. Ale to marne pocieszenie, skoro zysk operacyjny był na koniec drugiego kwartału br. ujemny (765 mln dol.).

Na czym najbardziej „umoczył” Zuckerberg? Przede wszystkim na rozdmuchanych kosztach marketingu, sprzedaży i administracyjnych – łącznie ponad miliard „zielonych”.

Kompletny raport Facebooka za II kw. br.: http://investor.fb.com/released…

Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.