Intymne zwierzenia na Facebooku? Proszę bardzo. Nasz bohater poszedł na całość. Rob, bo o nim mowa, podzielił się z przyjaciółką przemyśleniami na temat ostatniej nocy. To była bardzo namiętna noc.
Okazało się jednak, że Rob… pomylił przyjaciółki. Napisał do nie tej Emily, co trzeba. Biedaczek musiał być bardzo roztargniony.
Niewłaściwa Emily postanowiła upublicznić zwierzenia roztrzepanego kumpla. Następnym razem Rob kilka razy sprawdzi adresata wiadomości.
Czy kiedykolwiek zaliczyliście podobną wpadkę na Facebooku?
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Chamska ta Emily po prostu.
ale to Rob zrobił screena, widać po zielonej kropce
No to właśnie Emily, widzi że Rob jest online
żenada
Taa i w jednej wypowiedzi napisal co lubi robic po czym zanim ja wyslal napisal ze pisze nie do tej Emily…Fake!!!
Czemu fake??? jak piszesz na FB w duzym oknie to wysyla linie pod linia wiec wcale nie musi to byc fake!
Ta Emily to bicz nikt jej lik asa nie zrobi za to co zrobiła Robowi. Nawet dog!
Dziwne. A to można wpisy korygować? Bez sensu – napisał bzdurę w jednym poście i zaraz w tym samym przeprasza za to co napisał.
jesli wpisy nie sa starsze niz 60 sek to ukazuja sie w tym samym oknie pod ostatnia wypowiedzia! znawcy lol
wlasnie, ze jak jest kropka to znacz ze ktos jest dostepny