Operatorzy sieci komórkowych zapewne już nerwowo obgryzają paznokcie. Powód? To Facebook Messenger, aplikacja pozwalająca użytkownikom popularnego Fejsa wymieniać się wiadomościami tekstowymi. Rozpisując się o tym autor artykułu w serwisie technologie.gazeta.pl stawia pytanie, czy tym samym Facebook zabije tradycyjne SMS-y. Zabije?

Niestety nie, a przynajmniej nie w najbliższym czasie. Nie każdy posiadacz telefonu komórkowego jest jednocześnie użytkownikiem Facebooka. Lecz na pewno Messenger zmusi operatorów komórek do obniżki cen tradycyjnych wiadomości tekstowych. I bardzo dobrze, bo na polskim komórkowym podwórku, oprócz nowych spotów telewizyjnych, niewiele się dzieje. A ceny SMS-ów, nawet w pakietach biznesowych, są cholernie wygórowane.

Facebook Messenger to aplikacja na smartfony; prowadzone dzięki programowi rozmowy będą archiwizowane w Wiadomościach na stacjonarnym Facebooku.

Program pozwala na wysyłkę tej samej wiadomości do dużej grupy znajomych i pomaga się lansować – informuje o miejscu pobytu użytkownika.

Posiadacze starszych telefonów komórkowych będą mogli odpowiadać na wiadomości otrzymane z Facebook Messenger. Tu jednak wszystko cofnie się do epoki zwykłych, płatnych SMS-ów. Opłaca się zatem mieć smartfona.

Warto przypomnieć, że Messengera stworzyła ekipa z serwisu Beluga, który w marcu br. stał się własnością Facebooka. Wcześniej serwis opracował aplikację, która umożliwia wysyłanie wiadomości do znajomych bądź grup przyjaciół za pośrednictwem iPhone’ów i smartfonów pracujących na Androidzie.

Facebook Messenger potrzebuje internetu. Bez połączenia z siecią nie zadziała. Polska to nie Stany, u nas internet mobilny jest wyjątkowo drogi. Instalując komunikator mobilny Facebooka pamiętajcie, by uśpić go przed opuszczeniem strefy, w której macie Wi-Fi. W przeciwnym wypadku zapłacicie za transfer danych.

Aplikację znajdziecie tu: https://market.android.com/deta… i tu: http://itunes.apple.com/us/app/…

Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.