Od kilku dni policjanci z Moncks Corner w USA nie pozwalają byle komu fotografować się przy policyjnych radiowozach. Wszystko za sprawą ich kolegi. Funkcjonariusz stracił robotę po tym, jak jego szef znalazł na Facebooku zdjęcia panienek w bikini przy policyjnym samochodzie.
Zdjęcia zostały zrobione w ostatnią niedzielę w myjni samochodowej. Na radiowozie położyły się półnagie tancerki z klubu nocnego. Na nieszczęście policjanta trafiły na fanpejdż pobliskiego studia tatuażu http://www.facebook.com/pages/G… i to właśnie tam znalazł je dociekliwy szef.
„Dopuszczanie kobiet w bikini stanowi naruszenie zasad panujących w firmie” – twierdzi policja z Moncks Corner. Oficjalnie policjanta zwolniono z przyczyn osobistych. Na zdjęciu przy seksownych panienkach przecież go nie ma.
Niektóre z amerykańskich przepisów prawnych są tak durne, że przydałby się dobry psychiatra. No ale cholesterol w hamburgerach destrukcyjnie wpływa na szare komórki. Szczególnie policjantów.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
To jest coś więcej niż zwykły tekst – to prawdziwa podróż intelektualna.