Czego się nie robi dla społecznościowej popularności… Czasem jednak ta popularność przychodzi zupełnie przypadkowo. Z głupia frant. Nieproszona ładuje się drzwiami i oknami. Wystarczy jedno zdjęcie.
Przekonały się o tym dwie użytkowniczki Facebooka, których kadr wypłynął na szerokie wody i stał się obiektem westchnień wielu internautów. Poszło o dość ciekawe ujęcie. Część ciała, która w tym konkretnym przypadku wygląda zupełnie inaczej, niż powinna wyglądać.
Obywatelu! Co widzisz na załączonym obrazku?
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
hjehjehje 😛
chyba jestem inny, od razu zobaczyłem reke
No to chyba tylko jakiś wyposzczony napaleniec może zobaczyć coś innego niż rękę 🙁
ale denny njusik
co za kretyński news
dystansu brak widzę niektórym
Nie tylko dystansu brak, ale i mózgów.