Społecznościowy gigant znowu pokazuje, że najbardziej zależy mu na mobilności. I nic dziwnego – 488 milionów użytkowników, którzy korzystają z serwisu za pośrednictwem smartfonów, to prawdziwa armia. Kilkanaście godzin temu, w dniu giełdowego debiutu, Facebook przejął Karmę. To społecznościowa, zintegrowana z portalem aplikacja, która przypomina o ważnych wydarzeniach dotyczących wirtualnych przyjaciół.

Karma to nie tylko przypominacz. To przede wszystkim platforma e-commerce, która w szybki i prosty sposób pozwala na obdarowywanie znajomych. Nie za darmo – za prezenty trzeba oczywiście zapłacić. Ale można to zrobić nie odrywając się od smartfona.

O tym, że Karma została przejęta przez Facebooka, poinformowano na blogu aplikacji:

„Z przyjemnością informujemy, że Facebook kupił Karmę. Serwis będzie nadal działał. Łącząc pasję naszej społeczności z platformą Facebooka będziemy zachwycać użytkowników na wiele nowych sposobów”.

Kwota transakcji nie została ujawniona. Czy Karma rzeczywiście zostanie przy życiu? A może to tylko marketingowa zagrywka? Przekonamy się niebawem. Jedno jest pewne – Facebook niebawem zaserwuje użytkownikom rozwiązania Karmy. I zarobi nam tym jeszcze więcej pieniędzy.

Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.