Król polskich blogerów jest już na emigracji. Burger King zatrudnił Kominka do swojej międzynarodowej akcji promocyjnej. Guru wyjechał na miesiąc do Stanów Zjednoczonych. Swoją podróż rozpoczyna w Nowym Jorku a o jego dalszych losach za oceanem zadecydują internauci.
Kominek dostał bilet w jedną stronę więc już nie może się wycofać. Na fanstronie Burger Kinga http://www.facebook.com/BurgerK… możecie zobaczyć wideo z wylotu blogera. Kominek jest jak zwykle skromny, trochę tajemniczy ale żądny wrażeń. Prawdziwy Polak.
Jeśli ktoś jeszcze nie wie, kim jest Kominek, niech się wstydzi. „Jest autorem czterech książek, w tym trzech swoich oraz setek publikacji z zakresu szeroko pojętych relacji damsko-męskich oraz mediów. Kocha piłkę nożną, kobiety, boks, tenisa, Kubicę i saunę. Dużo czyta, głównie o sobie. Żyje w celibacie, nie pije, nie ćpa, pali tylko wtedy, kiedy pije. Nigdy nie udowodniono mu, że na czymkolwiek się zna.”
Na akcję z Kominkiem w roli głównej Burger King przeznaczył 100 tysięcy złotych. Ile z tego przypadnie blogerowi? Nie wiadomo. Będziecie śledzić poczynania Kominka?
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
To jest ten rodzaj tekstu, który zostaje z Tobą na długo po przeczytaniu.