Odważny haker zrobił na Facebooku w konia Nicolasa Sarkozy’ego i jego 380 tys. fanów. W niedzielę wieczorem na oficjalnej stronie prezydenta Francji pojawił się wpis o rzekomej rezygnacji Sarkozy’ego z ubiegania się o reelekcję.
Post, który zamieszczono tu http://www.facebook.com/nicolas… , był najeżony błędami stylistycznymi i ortograficznymi, a na to przecież „prawdziwy” prezydent Francji nie mógłby sobie na Facebooku pozwolić.
Oświadczenie brzmiało mniej więcej tak: „Drodzy Rodacy! Ze względu na wyjątkowe okoliczności, jakie przeżywa nasz kraj, postanowiłem w zgodzie z moim sumieniem, że nie będę ponownie ubiegał się o urząd prezydenta”. Tuż pod wpisem znalazł się link do imprezy pożegnalnej Sarkozy’ego, która miałaby odbyć się 6 maja 2012 roku jedną z kawiarni w Paryżu.
Kilka godzin po pojawieniu się intrygującego oświadczenia informację o planowanej rezygnacji zdementował sam Sarko; prezydent Francji wyjaśnił, że padł ofiarą ataku hakera i że „żaden system nie jest nieomylny”.
A może to seksowna małżonka Nicolasa zrobiła mu taki numer?
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
No to jest dobre. Polecam!