Legendarny producent jeansów (czy też dżinsów – jak kto woli) robi furorę na FB. Ponad pół milliona fanów, bogate i seksowne galerie zdjęć, konkursy z nagrodami i ciekawe dyskusje. Jest na co popatrzeć.
Właśnie dobiega końca konkurs na DZIEWCZYNĘ LEVISA. Zwyciężczyni może liczyć na półroczny angaż w kwaterze głównej koncernu w San Francisco. Głosować już co prawda nie można ale warto przyjrzeć się filmom http://bit.ly/arerNi nagranym przez finalistki.
Dżinsowa strona fanowska to także mnóstwo informacji o nowościach ze stajni Levi Straussa. Nowe kolekcje, nowe kampanie reklamowe, nowe spoty telewizyjne. Zawartość na fanpejdżu jest imponująca.
Acha i jeszcze jedno. Na stronie LEVISA można także posłuchać muzyki. To najprawdziwsza dżinsowa playlista.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Czytanie tego tekstu to jak podróż po nieznanych zakątkach wiedzy.