Bezprzewodowy internet w liceach? Proszę bardzo. Jak informuje „Gazeta” coraz więcej poznańskich szkół uruchamia sygnał Wi-Fi. Wszystko po to, by ułatwić pracę zarówno uczniom, jak i nauczycielom. Szkopuł w tym, że niektóre placówki ograniczają dostęp do Facebooka, YouTube’a i stron erotycznych – podkreśla dziennik. Czy cenzura prewencyjna jest potrzebna?
W I LO w Poznaniu od przeszło dwóch tygodni można korzystać z bezprzewodowego internetu, za wyjątkiem… portali społecznościowych. Uczniowie nie wejdą także na serwisy pornograficzne: „Wyłączyliśmy Facebooka, YouTube i Naszą-Klasę. Oczywiście zablokowano też słowa kluczowe takie jak seks czy pornografia” – mówi „Gazecie” Alina Chojnacka, dyrektorka I LO w Poznaniu.
Co na to uczniowie? Cieszą się, że internet jest pod ręką. A z dostępem do Facebooka i tak nie mają problemu – dziś niemal każdy nastolatek ma w kieszeni… smartfona.
W II LO nie ma żadnych ograniczeń. Dyrekcja szkoły liczy na to, że uczniowie będą mądrze korzystać z sieci.
Liceum na Krzesinach z kolei poszło z uczniami na kompromis. W salach lekcyjnych „rozpraszacze” są zablokowane. Za to na korytarzach można swobodnie korzystać z Facebooka.
Czy dostęp do portali społecznościowych i serwisów erotycznych powinien być w szkołach ograniczony? Oceńcie.
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.