Warszawę stać na społecznościowy marketing. Taki cholernie drogi. W ciągu półtora roku prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz wydała pół miliona złotych na facebookowe fanstony – donosi „Super Express”.
Kasa płynie szerokim strumieniem bez względu na fakt, że w stołecznym magistracie pracują osoby odpowiedzialne za wizerunek miasta, także na Facebooku.
Żeby było weselej, to opłacane fan page wcale tak dobrze się nie sprzedają:
– Warszawa https://www.facebook.com/warsza… – 33,8 tys. fanów, 801 osób o tym mówi;
– Noc Muzeów w Warszawie https://www.facebook.com/Noc.Mu… – 35,6 tys. fanów, 39 osób o tym mówi,
– www.kulturalna.warszawa.pl https://www.facebook.com/Kultur… – 26,9 tys. fanów, 491 osób o tym mówi,
– Fall in Love with Warsaw https://www.facebook.com/Warsaw – 44,4 tys. fanów, 620 osób o tym mówi
Słabe wyniki warszawskich fanstron mogą świadczyć o tym, że pieniądze podatników nie zostały najlepiej ulokowane. Zaangażowanie użytkowników na wszystkich fan page’ach jest praktycznie zerowe.
Co istotne prowadzenie profilu Hanny Gronkiewicz-Waltz https://www.facebook.com/hanna.… także nie jest bezpłatne i kosztuje 3,3 tys. zł miesięcznie. Kasę zgarnia dziennikarka internetowa. Spoza magistratu.
Stać nas.
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.