Udało się. Transakcja została sfinalizowana. W czwartek Instagram stał się oficjalnie i ostatecznie częścią społecznościowego imperium – informuje Associated Press.

Przypomnijmy, iż o planach przejęcia Instagramu Mark Zuckerberg po raz pierwszy poinformował w kwietniu, na swoim prywatnym profilu https://www.fejsik.pl/Instagram-… . Wówczas liczba użytkowników fotograficznej społecznościówki wynosiła ok. 30 milionów. Dziś wzrosła do ok. 80 milionów.

Także w kwietniu transakcja została wyceniona na okrągły miliard dolarów – 300 mln zielonych w gotówce, reszta w akcjach Facebooka (23 mln akcji po 30 dol.). Szkopuł w tym, że w dniu debiutu giełdowego kolosa papiery były warte o wiele więcej, niż po niespełna pół roku. Po zamknięciu debiutanckiej sesji wartość Instagramu podskoczyła do 1,18 mld dol. (cena emisyjna papierów wynosiła 38 dol.).

Według Associated Press sprawa przejęcia Instagramu została sfinalizowana 31 sierpnia, kiedy za papiery Facebooka płacono po 18,06 dol. Ostatecznie za fotograficzno-społecznościowe cacko Mark Zuckerberg wyłożył zatem 715 mln zielonych.

Według ekspertów to i tak dużo za dużo, ponieważ Instagram nie jest przedsięwzięciem rentownym.

Ma jednak szansę na przeżycie. Już w kwietniu Zuckerbeg obiecał rozwijanie projektu i słowa dotrzymał. Instagram ma się dobrze.

Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.

6 Replies to “(FINAŁ) Instagram w rękach Facebooka. W końcu

  1. Instagram to calkiem fajna sprawa… w połowie. Te różne modyfikacje kolorystyczne/framowe, które można zastosowac są przydatne i na pewno czesto wpływają na jakosc zdjecia. Natomiast jego istnienie jako osobnej witryny specjalnie dla wrzucania zdjeć i niczego więcej… jest bez sensu. Powinien być po prostu jednym z kroków wrzucania nowego zdjecia na dowolny profil społeczny i tyle.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *