Do czego Facebookowi potrzebny jest Ticker? Oczywiście, że do zarabiania kasy. Jak informuje serwis ClickZ niebawem na portalu Marka Zuckerberga będzie więcej powierzchni reklamowej do wykorzystania. Gdzie konkretnie? Na Tickerze.

Newsowy pasek zostanie wzbogacony o Historie sponsorowane (Sponsored stories). Niewtajemniczonym wyjaśniamy, że rzeczone Historie są formą społecznościowej reklamy, w której z premedytacją wykorzystuje się aktywność użytkowników. Każdy, kto polubi jakąkolwiek markę na Facebooku, może zostać wykorzystany do jej promocji. Sprytne.

Rzeczniczka Facebooka Annie Ta (swoją drogą to ciekawe, ilu rzeczników ma portal Marka Zuckerberga) poinformowała, że Historie sponsorowane zaczną się pojawiać na Tickerze od najbliższego poniedziałku. Okienko przekształci się tym samym z kubła na śmieci w prawdziwe wirtualne wysypisko – obok informacji o nowych zdjęciach Stasia i Zosi dowiemy się także, że Staś i Zosia lubią taką a taką markę. Genialne, bo połowa użytkowników nie zorientuje się, że to czysty marketingowy spam.

Reklam coraz więcej, ale portal Marka Zuckerberga nie przypomina słupa ogłoszeniowego. Cieszy fakt, że promocyjna papka nie jest serwowana na Fejsie w formie irytujących banerów, których nie da się usunąć. Społecznościowy gigant nie robi takich numerów. Dobre i to.

Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.