Statystyki nie kłamią: użytkownicy przesiadują na popularnym Fejsie 700 miliardów minut miesięcznie. Rano, wieczór, we dnie, w nocy – prawie cały czas jesteśmy on-line. Nieprawda? Zalogujcie się bladym świtem i sprawdźcie, ilu Waszych znajomych czatuje na FB. Na pewno znajdzie się jakiś nocny marek.
Uzależnienie od społecznościowego imperium, czyli Facebook Addiction Disorder, nie jest określeniem obraźliwym. Jeszcze. I brzmi o wiele ładniej niż „facebookoholizm”, albo „narkofacebook”. Zresztą naukowcy z University of Missouri udowodnili, że społecznościowa aktywność sprawia nam przyjemność, FB działa na nas podobnie jak alkohol i hazard. W przypadku Facebooka o żadnej izbie wytrzeźwień nie może być mowy. Pewnie, że psycholog może pomóc, ale znajdźcie takiego śmiałka, który pójdzie do specjalisty i powie: „Panie, jestem uzależniony od Facebooka, pomocy!”.
Długi weekend jest świetnym pretekstem do odcięcia się od Fejsa. Po co? Żeby sprawdzić, jak to jest porozmawiać z kimś w realu, żeby odwiedzić bliskich, zatelefonować, oderwać się od wirtualnych obowiązków lansu, żeby pozwolić społecznościowym znajomym się za sobą stęsknić. Paradoksalnie facebookowa abstynencja może być dla użytkowników doskonałą okazją do promocji po powrocie. Wystarczy w ostatni wieczór długiego weekendu zasypać profil urlopowymi zdjęciami. Znajomi pękną z zazdrości.
Mądre głowy nie kłamią: Jeżeli ograniczymy używanie Facebooka, nie będziemy go potrzebować tak często – podają ostatnie badania amerykańskiego Journal of Personality and Social Psychology. W świetle tych doniesień uzależnienie od Facebooka jest tylko pozorne, ponieważ krótki detoks może sprawić, że nie będziemy mieli czym się martwić – czytamy w serwisie TVP. Ale może TVP celowo o tym pisze, skoro dopiero co Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zakazała mediom publicznym odsyłania telewidzów i słuchaczy do Facebooka?
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
700 miliardów minut miesięcznie? przecież miesiąc nie ma tyle minut
omg ;D łacznie 700 miliardów idioto
tak bo to syf
ja dezaktywowałam konto parę dni temu i teraz nie mam po co włączać kompa bo nie ma fb… Ale obiecałam sobie, że wytrzymam 10 dni, jeśli będzie mnie cięgło do fb to uaktywnię konto a jeśli nie to nie ;p
Do cholery jasnej.. widzę, że świat już nie ma o czym pisać ! ciągłym tematem jest facebook ! Markowi się udało zrobić genialny portal który nie uzależnia nas ale pomaga w kontaktach społecznych, firmowych … Markowi się udało a teraz każdy chce mu odebrać jego dzieło i krytykować genialny projekt!
700miliardów wszyscy urzytkownicy tyle siedzą miesięcznie id io ci z polski i jak ten kraj ma się rozwijać tempe łby
FAKEbook mam głęboko w 4 literach
co wy z tym facebookiem? przecież NK była dużo wcześniej przed facebookiem!!!
jak nk byla przed FB to jestem swiety Jan Pawel III. FB istnieje dluzej niz nie jeden z was wypowiadajacych sie tutaj.
A kto to ma i pisze ?BURAK WSIOWY ..
wytrzymam cale zycie nigdy nie mialem konta i nie bede mial wole PRAWDZIWE zycie i PRAWDZIWYCH ludzi a ludzie pomalu o nim zapominaja…
w dupie mam tego fejsboka bo to lans dla idiotów co w domach siedzą i mają fajne pc he he
Taka wiedza zawsze może się przydać, dlatego podaje dalej