To nie był dobry sposób na obronę czci własnej córki. Debbie Piscitella z Florydy (USA) zaatakowała 14-letniego chłopca za to, że młodzieniec w niewybrednych słowach wypowiadał się o jej latorośli na Facebooku. Agresywna matka została aresztowana – donosi „NY Daily News”.

Matka dopadła społecznościowego „hejtera” w centrum handlowym. Oprawcę wskazała jej 13-letnia córka. Nie zważając na okoliczności Piscitella złapała chłopca za plecak i zaczęła go dusić. Do tragedii nie doszło tylko dzięki szybkiej interwencji ochrony sklepu.

Czym zawinił 14-letni chłopak? Debbie wyznała, że nastolatek pisał „obrzydliwe” komentarze pod zdjęciem jej córki, nazywając ją „pie**olonym i tłustym wielorybem”, który „nie zasługuje na życie bo jest tak paskudny, że nikt nie będzie chciał go nawet zgwałcić”.

Co warte podkreślenia z nieletnim „hejterem” rozmawiał także ojciec dziewczynki. Mężczyzna prosił chłopca, by ten zaprzestał znęcania się nad 13-latką na Facebooku. Nie poskutkowało.

Kilka godzin po sklepowym incydencie Debbie Piscitella została aresztowana. Kobiecie postawiono zarzut molestowania dziecka. Wyszła na wolność za kaucją. Jej 13-letnia córka nie ma już profilu na Facebooku.

Z kolei matka chłopca jest zbulwersowana reakcją Debbie i twierdzi, że pod żadnym pozorem nie wolno podnosić ręki na dziecko. Podkreśla również, że chłopiec nie dostał szansy na „skasowanie komentarzy”.

Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.