Najbardziej zagorzali fejsbukowi gracze wydają po 10 tysięcy dolarów rocznie na wirtualne dobra. W takich grach jak Happy Aquarium czy Mafia Wars zawsze można sobie dopomóc kartą kredytową by osiągać jeszcze lepsze wyniki.

Ci, którzy wydają pieniądze na gry społecznościowe zostali okrzyknięci mianem WIELORYBÓW. To tego zaszczytnego grona zaliczają się gracze, którzy wydają od tysiąca dolarów wzwyż rocznie. Czyli średnią krajową w Polsce. Bogacze.

Najwięcej trwonią internauci z Arabii Saudyjskiej – nawet po 25 tysięcy dolarów rocznie. Na drugim miejscu uplasowali się Amerykanie. Ci potrafią wydać na wirtualne gadżety nawet 19 tysięcy zielonych. Listę zamykają Anglicy z wyrzucanymi 20 tysiącami dolarów. Mają chłopaki gest.

Gry społecznościowe stały się też łakomym kąskiem dla złodziei. A dokładnie hasła do tych gier. Niewiarygodne? A jednak to prawda. Pod koniec maja w Katowicach kilku mężczyzn napadło 21 letniego mężczyznę żądając od niego haseł do gry internetowej. Przestraszony chłopak podał hasła a złodzieje natychmiast pobiegli do domu, by sprawdzić ich autentyczność na komputerze. Gdy okazało się, że hasła są fałszywe, przyłożyli graczowi nożyczki do szyi i tym razem już nie skłamał.

Wirtualne złodziejstwo stało się realnym przestępstwem. Warto więc uważać, z kim hodujemy rybki albo ścigamy się wirtualnym autem.

Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.

One Reply to “Dziesiątki tysięcy dolarów przehulanych na internetowych grach”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *