Honorata Honey Skarbek – urocza artystka ze Zgorzelca pamięta o fanach z Facebooka. Honoratka opublikowała na swojej oficjalnej fanstronie fotograficzną depeszę. W przyjemnym anturażu. Z festiwalu w Sopocie.
„MY NAME IS MILLION! Już po występie 🙂 Love you all xoxo” – tym uroczym i jakże ujmującym opisem okrasiła Honey „słitaśną focię”, którą zamieszczamy poniżej. Żeby każdy z Was miał szansę nasycić wzrok urokami Honoratki.
W trakcie muzycznego święta wokalistka zaprezentowała się w satanistycznym staniku z ćwiekami. Mamy głęboką nadzieję, że się dziewczę nie pokaleczyło. I że nie skrzywdziło swojego ukochanego.
Prawda, że ładne wdzianko? 🙂
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
debilka
sztuczna i urodą i charakterem dziewczyna, plastikowa lala
a dla mnie bardzo ladnie wyglada:) slodko mimo tego stanika Chcialabym byc taka ladniutka napewno byloby mi latwiej w zyciu;/
Och ale bym wiechal w te cycuszki i usta z sfoim penisem to by posmakowala 😡
fajna
Te zdj. wcale nie kipi seksem. Nic specjalnego, nie jest brzydka ale i nie wydaje się mądra. w brązowych włosach było jej znacznie lepiej.
bo teraz liczy sie glupota nie talent ..
no faktycznie kipi…