Konserwatywny poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Gowin naraził się prawnikom na Facebooku. Samorząd radców prawnych chce pozwać parlamentarzystę za jego słowa na portalu społecznościowym – donosi „Dziennik”.

Poszło o projekt zmian w ustawie o egzaminach prawniczych. Platforma Obywatelska forsuje pomysł, aby każdy absolwent prawa mógł występować przed sądem bez ukończonej aplikacji. Środowiska prawnicze z 23 krajów świata są przeciwne takim rozwiązaniom. Jarosław Gowin postanowił dopiec im na Facebooku:

„Protest przeciwko ustawie podpisały korporacje adwokackie z 23 krajów. Powołują się – a jakże – na prawa człowieka. Któryż to już raz wzniosła idea służy do przykrywania oszustwa i złodziejstwa„- napisał poseł na swojej stronie fanowskiej https://www.facebook.com/pages/… .

Wpis posła rozsierdził radców prawnych, którzy poczuli się urażeni jego słowami do tego stopnia, że będą domagać się satysfakcji na drodze sądowej. Poseł swój komentarz skasował i już za niego przeprosił:

„Za wpis na FB, w którym opisywałem próby zablokowania ustawy mającej doprowadzić do otwarcia zawodów prawniczych, korporacja radców prawnych chce podać mnie do sądu. Faktycznie, użyłem mocnych słów, ale moim zamiarem nie było obrażenie kogokolwiek. Jeżeli jednak ktoś poczuł się nimi osobiście dotknięty, serdecznie przepraszam” – napisał.

„Ale jest chyba jasne, że moja krytyka wymierzona była nie w OSOBY, ale w PRAKTYKI – praktyki blokowania dostępu do zawodów prawniczych (a także wielu innych, bo w Polsce mamy rekordową liczbę zawodów koncesjonowanych – 170!, podczas gdy w Danii…7). Zrobię jednak wszystko, by rozprawę nagłośnić i zmobilizować opinię publiczną do SKUTECZNEJ walki z barierami, które uniemożliwiają dziesiątkom tysięcy młodych, zdolnych ludzi wykonywanie zawodu, w którym zdobyli wykształcenie. Co Wy na to, byśmy zorganizowali kampanię społeczną przeciwko korporacjom?” – skonstatował Gowin.

Na jednym pozwie może się nie skończyć, bo skierowanie sprawy na drogę sądową rozważa też (obrażona?) Naczelna Rada Adwokacka. Lepiej z prawnikami nie zadzierać, szczególnie na Facebooku.

Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.