Ten australijski nastolatek na pewno dobrze zabezpieczy swój profil na Facebooku. Szczególnie po ostatniej wpadce. Na społecznościowe konto chłopaka z South Brisbane włamał się haker. Cyberprzestępca zorganizował w imieniu nastolatka wielką imprezę – ponad 4 tysiące osób zadeklarowało, że na nią przyjdzie!

Australijska policja wszczęła w tej sprawie śledztwo. Funkcjonariusze o domówce w South Brisbane dowiedzieli się z Twittera i postanowili wyjaśnić sprawę z inicjatorami wydarzenia. Rodzice nastolatka nie mieli pojęcia, co się święci. Ojciec chłopaka, którego konto zostało zhakowane słusznie przyznał, że przypadek jego syna powinien być lekcją dla wszystkich rodziców, których dzieci korzystają z serwisów społecznościowych.

Nastolatek przyznał, że na jego facebookowy profil włamał się ktoś ze znajomych. Dowcipniś zorganizował imprezę zapraszając do domu pechowca kilka tysięcy osób. Ponad cztery tysiące z nich potwierdziło swoją obecność. Dopiero ta liczba skłoniła ofiarę hakera do powiadomienia o wszystkim rodziców.

Wielka domówka miała odbyć się jutro. Co prawda wydarzenie zostało na Facebooku skasowane, ale na wszelki wypadek policjanci będą chronić dom pechowego nastolatka. Gdyby któryś z imprezowiczów nie wiedział, że z baletów nici.

Dbajcie o swoje konta na Facebooku. I co jakiś czas zmieniajcie hasła dostępu. Przezorny zawsze ubezpieczony.

Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.

2 Replies to “Kilka tysięcy osób miało przyjść na imprezę, której nie było!

  1. Spokojnie, spokojnie, jeszcze tylko kilka spraw trzeba dopracować, i takie rzeczy nie będą mieć miejsca. Nasz portal sam oceni spodziewany rozmiar zdarzenia i jeśli zajdzie taka potrzeba, zgłosi do urzędu imprezę masową. Faktura za zabezpieczenie tej imprezy zostanie wystawiona, i obciążone zostanie konto osoby organizującej wydarzenie, która zostanie zidentyfikowana za pomocą dopasowania otagowanych zdjęć z obrazem z bankomatów. Wszystko po to, by żyło się wygodniej, łatwiej, sprawniej i według zasad. Naszych zasad.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *