Od 36 lat podnieca mężczyzn na całym świecie ale na Facebooku kiepsko sobie radzi. Mowa o legendarnym Hustlerze, założonym w 1974 roku przez Larry’ego Flynta.
Facebookowa odsłona Hustlera http://www.facebook.com/pages/H… jest jak stary niedźwiedź: mocno śpi. Fanów jak na lekarstwo, bo niespełna 7 tysięcy, posty nieciekawe i tylko galeria seksownych modelek przyciąga uwagę.
O ile Hustler na prasowym rynku ostro namieszał (W roku 1988 jedna z publikacji w Hustlerze stała się przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego na temat granic wolności słowa, gwarantowanej przez pierwszą poprawkę do amerykańskiej Konstytucji- Wiki), to na Facebooku może co najwyżej połechtać.
Szkoda, że nikt nie dba o społecznościowe wydanie papierowej legendy porno. Seksowne zdjęcia to trochę za mało, żeby skupić uwagę dziesiątek tysięcy użytkowników Facebooka. Tym bardziej, że są one tak wykadrowane, że nagiego ciała na nich nie zobaczycie. Ach te zuckerbergowe zasady. Po pracy kokaina z piersi nastolatek a w biurze polityczna poprawność.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Treści, które może odświeżą Wam trochę temat. Sami sprawdźcie