Facebook ma prezent dla wszystkich członków wirtualnych grup. Po małym liftingu wszyscy grupowicze zobaczą, kto przeczytał dany post. Mowa o postach publikowanych na stronach grupowych, rzecz jasna.
Społecznościowy kolos informuje, iż szpiegowskie narzędzie zostało już odpalone. Być może podgląd działa tylko za oceanem – póki co polskie grupy nie zostały podrasowane. A może coś przeoczyliśmy?
Ciekawe czy i (ewentualnie) kiedy Facebook zaserwuje podobny podgląd na profilach. To byłby wstęp do sprawdzania kto odwiedzał takie a takie konto. A tego przecież byśmy nie chcieli, prawda?
Co warte podkreślenia dodatek działa także w mobilnych wersjach Facebooka.
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
A dlaczego nie chcieli? Ja chętnie bym się dowiedział, kto jest moim stałym czytelnikiem, lub kogo z nieznajomych interesują moje posty. Ukróciłoby się również szpiegowanie pracowników przez szefów.
Dla mnie to kolejne narzędzie do śledzenia…głupi ten fejsbuk, czegokolwiek się nie polubi, czy napisze, to każdy znajomy to widzi. I po co to komu?
przecież możesz to poblokować
a można zablokowac to, że widac, że przeczytałem post w grupie?