Wydajność pracowników spada przez Facebooka? To wierutna bzdura. Tylko 5 proc. podwładnych twierdzi, że społecznościowa aktywność zajmuje im czas w biurze. 14 proc. jest zdania, iż spadek wydajności to wina… służbowych pogaduszek.
44 proc. amerykańskich pracowników jest święcie przekonana, że korzystanie z Facebooka w biurze podnosi produktywność – wynika z badania przeprowadzonego w kwietniu 2012 roku przez Amplitude Research.
Najbardziej rozpraszają upierdliwi koledzy i rozgadane koleżanki. Towarzystwo, które nieustannie coś mówi. Wśród hałaśliwych współpracowników nie da się przecież niczego wymyślić, niczego opracować. Praca intelektualna wymaga świętego spokoju.
I jeszcze wisienka. 37 proc. amerykańskich podwładnych mówi wprost – spotkania służbowe to strata czasu.
A czy w Waszym biurze Facebook działa?
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Ja wypełnie dla Ciebie
i bardzo dobrze – w robocie się pracuje, a nie wyprowadza informacje do żydków od pejsbuka
nie wiem co takiego niesamowitego w tym fb jest, dla mnie to jak poczta. wejdę – zobaczę – wyjdę, nie widzę sensu siedzieć dłużej. I moje 2 przerwy są wystarczające na wszystkie stronki jakie chce zobaczyć, i na które e maile chce odpisać czy pw…. nie wiem o co tyle hałasu