91 proc. pracodawców lustruje potencjalnych pracowników na portalach społecznościowych. Tylko 9 proc. ma społecznościową aktywność kandydatów w głębokim poważaniu – donosi Reppler.
W procesie inwigilacji kandydatów liczy się przede wszystkim Facebook – 76 proc. pracodawców sprawdza ich na portalu Marka Zuckerberga, pomocny jest także Twitter – 53 proc. sprawdzeń i LinkedIn – 48 proc.
Kiedy pracodawcy sprawdzają pretendentów w social mediach? 47 proc. z nich robi to tuż po otrzymaniu CV, 27 proc. – po wstępnej rozmowie kwalifikacyjnej, 15 proc. – po decydującej rozmowie. 4 proc. pracodawców lustruje kandydatów tuż przed przygotowaniem umowy.
69 proc. pracodawców odrzuca potencjalne kandydatury ze względu na:
– niewłaściwe zdjęcia na portalach społecznościowych,
– niewłaściwe komentarze,
– negatywne komentarze na temat byłego pracodawcy,
– wzmianki o tym, że kandydat pije,
– wzmianki o tym, że kandydat używa narkotyków.
Czy dbacie o swój wizerunek na Facebooku? A może macie w nosie opinię innych na Wasz temat?
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.