Prawdziwy facebookoholik nie rozstaje się z ukochanym portalem nawet na chwilę. Jest aktywny cały czas, od rana do wieczora. Zasypia z Facebookiem i budzi się u boku wirtualnego Marka Zuckerberga. I wcale się tego nie wstydzi.
Bohater nagrania to typowy przykład facebookoholika. Jego życie toczy się na portalu, rzeczywistość to tylko zbędny dodatek. Męczący i irytujący.
Przystojniak jest niewolnikiem Facebooka. Nie potrafi się od niego uwolnić. Społecznościowe relacje są dla niego niezwykle ważne, dlatego dostaje furii, kiedy coś idzie nie po jego myśli.
Niniejszy filmik dedykujemy wszystkim totalnie uzależnionym od społecznościowej aktywności.
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
no koleś jest mega 😀
co ciekawe, facet wypił tyle piwska i ani razu nie wyszedł do wc, czyżby używał pampersów? 😉