Skasowanie zdjęcia na Facebooku nie załatwia sprawy. Foty wcale nie są usuwane z portalowych serwerów. Znikają co prawda do nich linki ale po wpisaniu odpowiedniego adresu najczęściej można skasowane fotografie znaleźć.
Przekonała się o tym dociekliwa Jacqui Cheng z serwisu Ars Technica. Bystra dziewczyna odnalazła zdjęcie, które skasowała z Facebooka w lipcu ubiegłego roku. Od ukatrupienia fotografii minęło co prawda 16 miesięcy ale URL nadal prowadzi do jej zdjęcia. Co na to Facebook? „Praktycznie rzecz biorąc zdjęcie już nie istnieje i nie bylibyśmy w stanie go znaleźć, nawet, gdyby ktoś nas zmusił” – odpowiada gigant z Palo Alto.
Praktycznie rzecz biorąc Facebook robi użytkowników w konia. Lepiej więc uważać, jakie zdjęcia wrzuca się do fotogalerii. Pracodawca nie śpi i może akurat teraz przeprowadza internetowy wywiad środowiskowy? A oni to lubią.
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
Szanowni Państwo, na dzisiaj wybrana arcyciekawa lektura