Po raz kolejny impreza ogłoszona na FB wymknęła się spod kontroli. Tym razem ofiarą jest siedemnastolatek, który został śmiertelnie pchnięty nożem podczas kłótni.
Brytyjska policja prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa Jaya Whistona nastolatka, który został zamordowany na imprezie ogłoszonej na Facebooku. Tragedia miała miejsce w willi, w Colchester(Essex).
Świadkowie twierdzą, że Whiston stanął w obronie młodszych uczestników imprezy, którzy byli nękani przez kilka osób. W jednym momencie został ugodzony nożem i padł na ziemię. Szybko wezwana pomoc zabrała Jaya do szpitala. Jednak zanim dojechali do kliniki, lekarze stwierdzili śmierć nastolatka.
Policja poszukuje czterech nastoletnich mężczyzn. Wszyscy są podejrzani o dokonanie morderstwa.
W poniedziałek uczestnicy feralnej imprezy stworzyli na Facebooku stronę (RIP JAY WHISTON) poświęcony osobie zamordowanego.
Po morderstwie wiele brytyjskich gazet obwiniało Facebook za to zdarzenie. Długo nie trzeba było czekać na odpowiedź ze strony portalu. Rzecznik prasowy skomentował to w następujący sposób: ‘’ To nie jest wina Facebooka tyko osób, którzy odwróciły się na imprezie i nie zapobiegli tragedii’’.
Kto jest odpowiedzialny za śmierć niewinnego człowieka? Czy słusznie brytyjska prasa obwinia portal Marka Zuckerberga? Jak waszym zdaniem można było uniknąć takiej tragedii?
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.