Wystarczyło zaledwie 30 minut dobrej gadki, by akcje Facebooka wystrzeliły w górę. Cudotwórcą okazał się Mark Zuckerberg. Dzięki jego płomiennej mowie podczas konferencji technologicznej kurs akcji społecznościowego giganta podskoczył o 6,785 miliarda dolarów – donosi Reuters.
W poniedziałek kurs papierów Facebooka ustabilizował się na poziomie 22 dol. za akcję (zwyżka o 6,2 proc.). Aż strach przypominać, że w dniu debiutu giełdowego społecznościowe udziały wyceniono na 38 dol. za papier.
Co warte podkreślenia „cudowne” wystąpienie było pierwszym publicznym wystąpieniem Marka Zuckerberga od dnia debiutu spółki na NASDAQ (w maju br.).
Eksperci podkreślają, że nastroje inwestorów poprawiła udoskonalona oferta reklamowa, przede wszystkim zaś usługa Ad Exchange.
Miliarder chlubił się także coraz lepszą monetyzacją platform mobilnych.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.