Zdania są podzielone. Jedni zaczynają dzień od kawy, inni od herbaty, jeszcze inni od seksu. Na dobry początek dnia sprawdza się też mycie zębów i śniadanie. Ale przejdźmy do zajęć internetowych.
Okazuje się, że gros internautów rozpoczyna swój sieciowy dzień od sprawdzenia maila. Trzeba się przecież upewnić, czy nikt nie złożył nam propozycji nie od odrzucenia. Na drugim miejscu znalazły się NEWSY na portalach internetowych. Żeby było o czym z kolegami w pracy porozmawiać, ewentualnie pokłócić się z partnerem.
Na czwartym miejscu wśród polskich czynności na początku dnia znalazł się FACEBOOK z wynikiem 9 procent. Tuż przed nim uplasowały się czynności określone jako „inne”. Chodzi tu przede wszystkim o czytniki RSS. Stawkę zamyka wyszukiwarka.
Jeśli dobrze przyjrzeć się zestawieniu to można dojść do wniosku, że naród kompletnie uzależnił się od Internetu. Na całe szczęście są jeszcze w Polsce takie miejsca, gdzie nie działa nawet Neostrada i można spokojnie pobaraszkować z samego rana. Bynajmniej nie ze sztywnym łączem.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Czyżby odkrycie roku? Sprawdźcie sami i dajcie znać, co myślicie.