Ambasadorka (Wiki) to szefowa misji dyplomatycznej pierwszej klasy, reprezentująca państwo wysyłające wobec władz innego państwa lub organizacji międzynarodowej. Podobnie jest z ambasadorkami Bolsa na Facebooku. Z tym, że te piękności reprezentują markę.
– Wszystkie dziewczyny które są na stronie http://www.facebook.com/ambasad… są realne, biorą udział w imprezach i eventach, poznają ludzi i promują Bolsa – mówi Fejsikowi Ambasadorka Karola. – Nie jest to kolejna kampania typu „śliczne laski nie do zdobycia promują produkt, a marka wypowiada się z wyżyn swojego jestestwa”, tylko stawiamy na prawdziwe i miłe relacje oraz dobrą atmosferę na naszej stronie – konstatuje. Mniam, mniam. A najlepsze jest to, że „Znajomości zawarte z dziewczynami w realu można kontynuować dalej przez Facebooka”. O ile zechcą się przedstawić.
Bols ma talent do kampanii marketingowych. Zamiast zarośniętego supermana popijającego wódeczkę promuje swój wyskokowy produkt seksapilem. „Na co dzień jesteśmy studentkami, w czasie wolnym zajmujemy się dobrą zabawą, wprowadzaniem w życie szalonych pomysłów i uczestniczeniem w ciekawych wydarzeniach” – piszą na fanstronie Ambasadorki. Jutro początek roku akademickiego, więc pewnie będą miały mniej czasu na harce!
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
To nie tylko artykuł – to prawdziwa intelektualna uczta.