Graham Chapman, John Cleese, Terry Gilliam, Eric Idle, Terry Jones i Michael Palin – kto nie zna tych genialnych, angielskich komików, ten trąba. To grupa Monty Pythona, która powstała w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku! I tak naprawdę to do dzisiaj nie wiadomo – istnieje, czy nie?
Monty Python’s Flying Circus http://www.facebook.com/pages/M… czyli, mówiąc wprost, Pytoni, zgromadzili na Facebooku ponad 200 tys. fanów. Nic to. I marność to wielka. Zasłużyli na o wiele więcej. Na co najmniej 310 tysięcy. Jednym z fanów jest polski reżyser Andrzej Saramonowicz, miłośnik Facebooka.
Na stronie najwięcej filmów. “Latający Cyrk” ma się świetnie mimo swoich prawie 50 lat. Przypomnijmy, że 45 odcinków nakręcono w latach 1969-1974. Ale Pytoni są jak adaptacje filmowe polskich lektur szkolnych – bawią od lat niezmiennie.
Który skecz z “Latającego Cyrku” utkwił w Waszej pamięci? Przypomnijmy sobie razem jeden z numerów “Czy jest?”. Dzięki przepastnym archiwom Wikipedii.
“Dobry wieczór. Dziś w programie z cyklu Czy jest? rozważymy kwestię czy jest życie po śmierci. Do udziału w dyskusji zaprosiłem trzech nieboszczyków. Są to: świętej pamięci Sir Brian Hardaker, były kustosz Muzeum Wojny, świętej pamięci profesor Thynne, do niedawna krytyk, uczony i redaktor radiowy, oraz reprezentujący poglądy Kościoła anglikańskiego bardzo świętej pamięci prebendariusz Ross. Panowie, czy jest życie po śmierci? Czy nie?… Sir Brianie? Profesorze? Prebendariuszu? Oto odpowiedź. Trzy razy nie. W następnym tygodniu rozważać będziemy kwestię czy jest tego dosyć. Tymczasem dobranoc!”
I jak tu ich nie kochać?
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
W wolnej chwili myślę, że warto to przeczytać