“Another Day in Paradise”, “Sussudio”, “I Wish It Would Rain Down”, “True Colors” – któż z nas nie zna tych numerów? A wszystkimi możemy raczyć się dzięki temu panu. Szkoda tylko, że Phil Collins postanowił zakończyć muzyczną karierę. Dla osłody zapraszamy Was na jego stronę fanowską.
Fanklub znajdziecie tu http://www.facebook.com/philcol… . Obecnie fani Collinsa rozpaczają po ogłoszeniu jego decyzji o odejściu. Oczywiście, że nie wszyscy. Facebook mógłby nie udźwignąć ponad 780 tysięcy smutnych komentarzy. Tyle bowiem ma Phil Collins fanów na portalu społecznościowym. Dobry wynik!
Zdjęć tu niewiele, przynajmniej tych wrzuconych przez administratorów strony. Nadrabiają miłośnicy Collinsa – ci uploadowali ponad dwieście. Jest na co popatrzeć.
Jeśli szukacie informacji o wybitnym muzyku to lepiej skorzystajcie z Wikipedii. Na Facebooku jest ich niewiele. Tylko linki do oficjalnych stron www Phila Collinsa. Na fanpejdżu wisi też dawno zakończony konkurs, w którym można było wygrać płytę mistrza. Do 8 listopada ub. roku.
Szkoda, że doskonały brytyjski wokalista i perkusista kończy karierę. Trochę zawiniły media, które w ostatnim czasie robiły z Collinsa osobę niespełna rozumu. Muzyk zapowiedział, że teraz poświęci się swoim dzieciom. Trzymamy kciuki!
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
I include, if it was FunClub oh Adolf H.
Standard. Najlepiej przeczytać i wyrobić sobie opinie