Od dzisiaj każdy może mieć twarz założyciela Facebooka na pulpicie komputera. I to w nowoczesnej wersji. Artysta Charis Tsevis naprawdę się namęczył układając ikona po ikonie fizjonomię Marka Zuckerberga.
Na wirtualnym patchworku można się dopatrzeć co najmniej kilkuset fejsbukowych ikon. Przyznajemy, że to szacunkowe obliczenia redakcji Fejsika. Może WAM starczy cierpliwości i dokładnie policzycie liczbę elementów wykorzystanych do stworzenia boskiego obrazu Marka Zuckerberga.
Dzieło zostało stworzone na zamówienie WIRED MAGAZINE. Możecie je sobie bez problemu ściągnąć http://www.flickr.com/photos/ts… z Flickra. Smacznego!
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
Ta perspektywa może zmienić wiele w Twoim myśleniu. Sprawdź sam.