Dla niektórych facebookowy lans nie ma żadnych granic. Wylaszczają się starzy, młodzi, politycy, księża i celebryci. I wylaszczają się przede wszystkim Amerykanie, bo to oni stanowią lwią część facebookowej społeczności.
Rzućcie okiem na uroczą damę ze zdjęcia i kulturalny komentarz pod jej wizerunkiem. Pewnie gdyby komentator skrócił swoją wypowiedź o (pierwszą) połowę, ta fotografia nigdy nie trafiłaby do prześmiewczych internetowych bibliotek.
A może powinniśmy wszyscy mieć społecznościowe granice w głębokim poważaniu i publikować wszystko, zawsze i wszędzie? Wtedy nie trzeba byłoby się pochylać się nad frywolnością niektórych dam na Facebooku.
Prawda, że sympatyczna jest panna Tosha?
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
kilo mułu