Poza 26 letnim Zuckerbergiem Facebook to cały zespół dobrze opłacanych mózgów, dyrektorów i inwestorów. Kim są ci ludzie?
Sheryl Snadberg, COO
Dyrektor zarządzający Facebooka. Do firmy trafiła w 2008. Niektórzy podejrzewali, że miała zostać “mamuśką” Marka, pilnującą, aby podówczas 23 letni młodzieniec nie narobił głupot. Okazało się, że siedzi nad marketingiem i sprzedażą – codziennymi obowiązkami, do których szef wszystkich szefów nie ma głowy.
Peter Thiel, członek rady nadzorczej
W 2004 zainwestował w Facebooka 500 tys. dolarów. Dzięki temu posiada teraz około 10% akcji giganta wartych jakieś… miliard dolarów. Nienawidzi imigrantów i nie przejmuje się grupą na Facebooku, która lobbuje za wywaleniem go z rady nadzorczej. Poza tym, uważa techblogerów za terrorystów i współfinansował serwis PayPal. Najwidoczniej niezły jajcarz.
Jim Breyer, członek rady nadzorczej
Wpakował w Facebooka 12 milionów dolarów w 2005. Posiada jeden procent akcji. pilnuje interesu i wykazuję jakąś ojcowską dumę patrząc na Facebooka i prezesa.
Marc Andreessen, członek rady nadzorczej
Kiedyś tworzył Netscape, teraz Ning (platforma do budowy własnych społeczności), poza tym siedzi w radzie nadzorczej Facebooka jako dawny mentor Zuckenberga. Jako jedyny nie posiada udziałów w firmie.
Microsoft – zainwestował 240 milionów dolarów w 2007. Dzięki temu posiada… 1,6% firmy.
Li Ka-shing, multimilioner z Hong Kongu – wpakował 60 milionów dolarów.
European Founders Fund – 15 milionów od trzech braci inwestujących w sieć.
TriplePoint Capital – “karta kredytowa” Facebooka. Zaoferowali Zuckenbergowi debet na 130 milionów dolarów.
Digital Sky Technologies – rosyjska firma inwestycyjna, która za 200 milionów kupiła sobie 2% udziałów, a na boku skupiła kolejne 3%. Zuckenberg twierdzi, że nie potrzebował tej forsy, ale wziął “na wszelki wypadek”.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Jeśli szukasz inspiracji i nowych perspektyw, ten artykuł jest dla Ciebie.