Jak co rok, nadchodząca zima została zawczasu okrzyknięta zimą stulecia. Jak zwykle zostanie pobity kolejny rekord najniższej zanotowanej temperatury, jak zwykle mrozy sparaliżują polskie miasta i wsie, a piaskarki i solarki nie będą nadążać z pracami ulicznymi.
To wszystko będzie niebawem głównym tematem porannych, południowych i wieczornych wiadomości. Jak co roku zresztą, mróz, śnieg, grad i gołoledź będą bohaterami naszych codziennych bolączek i utrapień, a droga do szkoły lub pracy – jak co roku – będzie dla nas istną drogą przez śniegową mękę.
W myślą o takich chwilach, warto uświadomić sobie, co tak naprawdę jest największym zimowym problemem. Problem ten dla się streścić w zaledwie jednym, acz dosadnych zdaniu, które brzmi:
Ku**a, ale zimno!
Na Fejsie możecie oswoić się z frazą, która niebawem stanie się Waszym zimowym credo. Zimową dykcje trenuje już na stronie Ku**a, ale zimno! prawie 6 tys. Facebookowiczów. Tutaj:
http://www.facebook.com/pages/K…
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
Nie wszystko w necie jest cenne, ten tekst jest jednak wart każdej uwagi