Jak podlansować swojego pupila? Najlepiej – założyć mu stronę fanowską na Facebooku. Tak uczynili szef Facebooka Mark Zuckerberg i jego narzeczona Priscilla Chan. Zapraszamy do fanklubu Bestii.
Bestia (oryg. Beast) to owczarek węgierski puli. Słodki piesek ma już blisko 20 tys. fanów http://www.facebook.com/beast.t… . Najmłodszy miliarder świata musi mieć bzika na punkcie swojego pupila, skoro postanowił uhonorować go na Fejsie. Nie on pierwszy.
Szczeniak przyszedł na świat 10 stycznia i mieszka z Markiem i Priscillą w kalifornijskim Palo Alto. Z opisu pieska wynika, że jest ekstremalnie słodki. Za miliardy dolarów nawet chiński grzywacz mógłby być słodki.
Świetna zagrywka marketingowa, Mark. Dlaczego? Powinniście wiedzieć, że wszystko, co robi na Facebooku Zuckerberg, przechodzi przez ręce jego PR-owców. A piesek ociepla wizerunek.
Zakładając stronę fanowską Bestii jego właściciele sprytnie obeszli regulamin Facebooka. Na portalu nie ma bowiem opcji założenia Fan Page’a dla zwierzęcia bądź pupila. Mark musiał więc wybrać opcję „Utwórz stronę dla gwiazdy, zespołu lub firmy”. Dlaczego Bestia nie ma grupy lub prywatnego profilu? Nie można korzystać z Facebooka poniżej 13. roku życia, nie można podszywać się pod inną osobę bez jej zgody i wreszcie nie można mieć na Fejsie więcej, niż jednego profilu. Gdyby Mark stworzył konto bestii złamałby regulamin, który sam stworzył. Sprytne!
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
To jest ten rodzaj treści, który warto polecić każdemu, kto ceni sobie myślenie.