Amerykański gwiazdor Tom Hanks, który już od dłuższego czasu ćwierka na Twitterze, odpalił wczoraj stronę na Facebooku. Na odzew nie trzeba było długo czekać. W ciągu zaledwie dwunastu godzin aktora polubiło ponad 340 tys. użytkowników. Hanks nagrał krótkie wideo. W filmiku trzyma tablicę z napisem „Jestem na Facebooku”. Klip zobaczycie na fanpejdżu.
A znajdziecie go tu http://www.facebook.com/TomHank… . Na razie niewiele kontentu, kilka dobrych zdjęć, jeden post od samego Forresta Gumpa na ścianie, za to setki wpisów zachwyconych obecnością idola na Facebooku fanów. To się nazywa być światową gwiazdą, a nie jakąś Dodą albo Mariną zza Buga.
– Jestem aktorem, grałem w niektórych filmach, niektóre z nich lubisz, innych nie lubisz – pisze o sobie Tom Hanks. Czasem jestem w dobrej formie, innym razem nie – dodaje. Piękne, mądre słowa.
Witamy na Facebooku, panie Hanks!
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Ogarnięcie tematu z takim tekstem jest dużo łatwiejsze. Sprawdźcie sami