Koncern Disneya zabrał się za intensywną kampanię reklamową animowanego filmu “Toy Story 3”. Zaprzągł do tego celu Facebooka, gdzie w przedsprzedaży można kupić bilety na kreskówkę.
Jest jednak pewna, przepraszam za dosłowność, upierdliwość w kupnie biletu na “Toy Story 3” w ten właśnie sposób. Kiedy użytkownik skusi się i nabędzie wejściówkę na stronie kreskówki, aplikacja rozpocznie marketingowy szturm na wszystkich jego znajomych. Będzie sugerowała im kupno biletu. No bo skoro mój kumpel z Facebooka idzie do kina to wstyd, żebym ja się nie wybrał.
Mało tego. Sprytna aplikacja marketingowa poda użytkownikowi najbliższe kino, gdzie film “Toy Story 3” będzie wyświetlany. Żeby przypadkiem nie zamęczał się i nie jechał dalej, niż musi.
No cóż, nadgorliwość jest gorsza od sami wiecie czego. Ale na “Toy Story 3” i tak się wybiorę. Bilet kupię tradycyjnie, w kasie. Polska premiera filmu już 18 czerwca.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
To jeden z tych tekstów, który potrafi całkowicie odmienić sposób myślenia.