Na nietuzinkowy pomysł wpadła brytyjska stacja telewizyjna BBC, która emituje dokument o wpływie wielkich marek na aktywność ludzkiego mózgu. Na pierwszy ogień poszedł uzależniony od produktów Apple’a Alex Brooks, redaktor naczelny magazynu „World of Apple”.
W trakcie rezonansu magnetycznego Brooks oglądał zdjęcia produktów swojej ukochanej marki i innych producentów. Co się okazało? Brytyjscy neurolodzy zgodnie orzekli, że zdjęcia gadżetów Apple’a działają na mózg Brooksa tak samo, jak obrazy świętych na mózgi ludzi wierzących.
Ale to nie wszystko. Jeden z badaczy zasugerował, że Facebook i Twitter celowo wykorzystują w budowaniu wizerunku swoich marek skojarzenia zbliżone do religii – donosi serwis tech.wp.pl.
Po co to robią? Aby zwabić, uzależnić i nigdy klienta nie wypuścić. Czy rzeczywiście logo Facebooka kojarzy się ze świętością a Mark Zuckerberg z… Mesjaszem?
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
A co, jak ktoś jest uzależniony od Fb a nie jest wierzący? No i gdzie wy widzicie w wizerunku marek skojarzenia z religią? Że F i T to niby krzyże? Chyba powiało lekko fanatyzmem religijnym…
Módlmnyy się;-P
co to jest by jakis syf fb porownywac i przystawiac do krzyza przeciez wasz guru to zyd to gwiazda powinna byc tec zuker bang cy cus a znowu krzyz !
dno faszyzmu … facecook.
facebook=faszyzm
Zastanawiam się czy ktokolwiek o tym wie. Myślę, że warto takie rzeczy nagłaśniać