W czerwcu gruchnęła informacja, że wyszukiwarkowy gigant Google szykuje się do społecznościowej wojny z Facebookiem. Portal Google Me ma być alternatywą dla internetowego dziecka Marka Zuckerberga. Facebook podjął działania mające na celu wykończenie Google zanim ten wystartuje z serwisem społecznościowym.
Pracownicy Facebooka zamknęli się w swojej twierdzy w Palo Alto (Kalifornia) i intensywnie pracują nad ulepszeniem serwisu. Biura firmy są zamknięte na cztery spusty i tylko w weekendy można w kwaterze głównej Marka Zuckerberga coś załatwić.
I tak szefostwo Facebooka ma zreformować, zreorganizować i zrewolucjonizować na portalu galerie zdjęć, grupy i wydarzenia. Podobno nawet nieprzyzwoicie bogaty Zuckerberg zawiesił na drzwiach do swojego biura neon z napisem ZAMKNIĘTE. Boi się konkurencji?
Nadto pracownicy Facebooka nie mają prawa opuszczać stanowisk pracy do czasu wypracowania nowych rozwiązań. Tyrania?
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
To powinni przeczytać wszyscy. Dlatego zapraszam do lektury