Mark Zuckerberg może zacierać z radości ręce. I na pewno zaciera. Eksperci prognozują, że 2011 rok będzie należał do Facebooka. Nasz społecznościowy nałóg będzie coraz silniejszy a ukochany serwis będzie rozwijał się jeszcze szybciej. Najmłodszy miliarder świata już ostrzy sobie zęby na Chiny i kraje, w których dostęp do Facebooka jest zablokowany.
W 2010 połowa Polaków korzystała z internetu. To cieszy. W końcu doganiamy świat. Mało tego. Na zakupy w sieci wydaliśmy w mijającym roku 15 MILIARDÓW złotych a w sieci spędzaliśmy średnio półtorej godziny dziennie. Internet jest dla większości z nas podstawą normalnego funkcjonowania w nowoczesnym świecie. Zdarzają się jeszcze nonkonformistyczne kwiatki, ludzie, którzy zarzekają się, że z internetu i komórek korzystać nie będą. Ale ci powoli odchodzą do lamusa.
Najbliższe miesiące i lata będą należały do internetu mobilnego. Tylko w pierwszych ośmiu miesiącach 2010 roku sprzedaż smartfonów wzrosła w Polsce o 140 procent. Rozwój mobilnego internetu stymulują także tablety, chociaż są, jak na polskie warunki, cholernie drogie. Podobno w kilkanaście dni po premierze Apple sprzedał w Polsce kilka tysięcy iPadów. Fajny gadżet, tylko czy jest nam do szczęścia tak naprawdę potrzebny?
Facebook rozwija się w Polsce w szybkim tempie i tylko w ciągu 2010 roku liczba użytkowników największego serwisu społecznościowego nad Wisłą wzrosła ponadtrzykrotnie. Ekspansja Facebooka w Polsce będzie trwać. Nie można tego samego powiedzieć o Naszej-klasie. Polska społecznościówka, choć zaczęła tracić użytkowników (dziś ma ich ok. 11 mln), wciąż utrzymuje stabilną pozycję na rynku. Jedyne, na czym już poległa i najprawdopodobniej strat nie odrobi, to wypadnięcie z orbity zainteresowania rynku marketingowego – czytamy w DZIENNIKU. Padł intensywnie promowany na Naszej-klasie Śledzik. Może to i dobrze, bo użytkownicy serwisu nie mogli się do mikrobloga przekonać. I kojarzył się raczej z narzędziem spamerskim niż z nowoczesną formą komunikowania. Niech spoczywa w pokoju.
2011 rok w polskim internecie będzie bez wątpienia rokiem Facebooka. Za nim długo nie będzie nic. Później dopiero Google, YouTube, ukochane blogi i na szarym końcu walczyć będzie Nasza-klasa. Przekonamy się, czy Rok Królika będzie dla polskiej społecznościówki rokiem klęski.
Dowiedz się więcej o nowo otwartym Apple Shop!
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.