Izraelski przedsiębiorca Rotem Guez to bez wątpienia jeden z największych dowcipnisiów mijającego roku. Ten mężczyzna kilkanaście dni temu zmienił imię i nazwisko na „Mark Zuckerberg”. Wszystko po to, by wyrolować społecznościowego giganta, który chce pozwać Izraelczyka za handel facebookowymi fanami.
W sieci pojawiła się relacja wideo z wizyty Rotema Gueza w izraelskim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, w trakcie której mężczyzna oficjalnie stał się Markiem Zuckerbergiem. Podczas rozmowy z urzędniczką Rotem stwierdził, że TEN Zuckerberg nie jest Bogiem i że nawet nie mieszka w Izraelu. Poza tym powiedział, że jego przodkowie mieli na nazwisko Zuckerberg. Urzędniczka dała się przekonać kreatywnemu przedsiębiorcy i zgodziła się na zmianę danych osobowych.
Świeżo upieczony Mark zastanawia się teraz, czy Facebook zdecyduje się pozwać Marka Zuckerberga.
Więcej o sprawie Rotema Gueza: https://www.fejsik.pl/Facebook-c…
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Podczas obrzezania wycięli mu mózg
bzdura-łapa w górę!
żydzi się chlają:D
żydzi mogą wszystko:)
Może i Żyd ale pewnie z polskimi korzeniami, bo widać że ma fantazję 😀 polać mu 🙂
pieprzony żyd
Żyd, nie Żyd, ale pomysł miał przedni! 😉
Dlaczego wampiry lubią krew żydowską?? – Bo gazowana
Lata 90te XX w. Jedzie autobus pełen Żydów na wycieczkę do Oświęcimia, zwiedzać obóz zagłady. Niestety po drodze, w jakiejś wiosce zepsuł się autobus. Kierowca wysiada, zagląda do silnika itd., ale autobus nie chce ruszyć. Nagle przechodzi jakiś mieszkaniec wioski, więc kierowca do niego: -Przepraszam bardzo, potrzebuję pomocy, autobus się zespół, a ja muszę Żydów do Oświęcimia dowieść. -Bardzo bym panu pomógł ale ja mam taki mały piec kaflowy.
dobra zgłosiłem te kawały do usunięcia ale śmieszne były
Brawissimo dla tego pana