Portal Zuckerberga może zostać podany do sądu przez organizacje konsumenckie krajów skandynawskich, jeżeli nie wstrzyma reklam pojawiajacych się bezpośrednio w kanałach użytkowników.
Facebook prawdopodobnie łamie europejską dyrektywę prywatności i łączności elektronicznej, publikując reklamy w profilach użytkowników – powiedział w piątek rzecznik konsumentów, Gry Nergard.
Zgodnie z dyrektywą, na terenie Europy, tylko poczta elektroniczna użytkowników, którzy uprzednio wyrazili na to zgodę może być wykorzystana do celów marketingowych. Rzecznicy Szwecji, Danii i Norwegii powiedzieli, że reklamy, które są publikowane bezpośrednio w kanałach użytkowników FB mogą zostać uznane za niechcianą treść.
Obecnie trwają rozmowy między portalem a stronę skandynawską, która dąży do jak najszybszego rozwiązania sprawy. Facebook w nieco opieszały sposób próbuje wybrnąć z sytuacji wprowadzając kosmetyczne zmiany na terenie Skandynawii. Jednak nie są to takie modyfikacje, których oczekują rzecznicy zainteresowanych państw. Jeżeli problem nie zostanie rozwiązany w najbliższym czasie sprawa może trafić do sądu.
Z wypowiedzi rzeczniczki portalu dowiadujemy się, że Facebok na bieżąco prowadzi stały dialog z zainteresowanymi stronami w Europie.
Skandynawia jako pierwsza upomniała się o przestrzeganie prawa. Zastanawiający jest fakt, dlaczego do tej pory żadne inne europejskie państwo nie widziało w tym problemu. Jak często macie problem z niechcianą treścią na Facebooku?
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
Bardzo często.
facebook sam w sobie jest niechcianą treścią
Skandynawia to nie państwo!
By mieć takie problemy najpierw trzeba mieć FB 🙂