Coraz więcej amerykańskich szkół, college’ów i uniwerków lustruje studentów na Facebooku. Za głupie zdjęcie bądź niepochlebne komentarze o uczelni bądź wykładowcy żacy są skreślani z listy studentów. Komuś za oceanem odbiło? A może to słuszna polityka?

Kilka dni temu amerykańskie media rozpisywały się o studentce pielęgniarstwa, która opublikowała na Facebooku zdjęcie z uczelnianych zajęć. Pozowała do fotografii z ludzkim łożyskiem i została wyrzucona z uczelni. Takich przypadków w Stanach jest, niestety, coraz więcej. Młodzi użytkownicy Facebooka mają prywatność w głębokim poważaniu i dzielą się w serwisie społecznościowym dosłownie wszystkim. Intymność odeszła do lamusa.

Na początku 2010 roku studenci Luxemburg-Casco High School w Wisconsin dyscyplinarnie wylecieli z uczelni za to, że opublikowali na Facebooku zdjęcia z libacji alkoholowej, w której uczestniczyli. Ośmiu studentów pozowało do zdjęć w stanie upojenia alkoholowego. Władze uczelni argumentowały swoją decyzję tym, że zachowanie żaków było złamaniem regulaminu szkoły.

To jeszcze nie wszystko. Także w 2010 roku trzech studentów Grissom High School dostało nagany. Za co? Za obsceniczne zdjęcie zamieszczone na Facebooku. Na kontrowersyjnej fotografii studenci pokazywali środkowe palce. W tle był jeden z dyrektorów uczelni.

Inwigilacja studentów na Facebooku dotarła także do Indii. 16 studentów zostało tam zawieszonych za zamieszczanie wulgarnych komentarzy o swojej profesorce.

Ciekawe, czy moda na szpiegowanie studentów w serwisach społecznościowych dotrze do Polski? Można się spodziewać, że prędzej, czy później nasze uniwerki także będą monitorować społecznościową aktywność swoich studentów. Jak się przed tym ustrzec?

Warto tak zarządzać ustawieniami prywatności na Facebooku, aby nikt spoza grona znajomych nie miał dostępu do zawartości naszego konta. No i nie wrzucać byle czego i byle jak. Pamiętajmy, że Facebook szybko kasuje konta niesubordynowanych użytkowników.

Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.

One Reply to “Uczelnie inwigilują studentów na Facebooku. Słusznie?”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *