Pierwsi współpracownicy Marka Zuckerberga powoli, ale regularnie, opuszczają społecznościowe imperium i zaczynają działać na własny rachunek. Robią to, co najlepiej potrafią – otwierają własne biznesy.
O sprawie donosi „New York Times”. Okazuje się, że z Facebooka odchodzą najwyżsi przedstawiciele kadry zarządzającej, którzy świadomie rezygnują z darmowego wyżywienia i usług pralniczych na rzecz własnych interesów, gdzie sami są bossami. Tylko od zeszłego roku Facebooka pożegnali dwaj współzałożyciele imperium Dustin Moskovitz i Chris Hughes, szef ds. rozwoju międzynarodowego Netanel Jacobsson, i odpowiedzialny za technologię Adam D’Angelo.
Facebook w CV jest gwarancją sukcesu. Migracje pracowników w Dolinie Krzemowej to norma. Odchodzili już wysoko postawieni współpracownicy Goggle’a i Yahoo!. I nikt za nimi nie płakał.
Czym obecnie zajmują się uciekinierzy z Facebooka? Moskovitz jest szefem firmy zajmującej się oprogramowaniem usprawniającym działania wewnątrz firm, Hughes stworzył nowy portal społecznościowy a Jacobsson płodzi gry komputerowe. Ech, o takich biznesach po odejściu z polskich gigantów można tylko marzyć. Chyba, że się mylimy?
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
Dla tych, którzy lubią zagłębiać się w nowe tematy – polecam ten artykuł.